środa, 21 listopada 2012

10. Candy

Z racji tego, że dziś Światowy Dzień życzliwości - tym bardziej skłoniłam się do umieszczenia tutaj mojego pierwszego Candy. Chciałabym, aby prezent dotarł do osoby, która wygra jeszcze przed świętami - a to dlatego, że może znajdzie chwilę, aby zrobić z tych moich małych przydasiów prezent dla kogoś bliskiego, a może drobiazg dla siebie, który np. założy na rodzinne spotkanie. W każdym razie, bardzo chciałabym wywołać u kogoś uśmiech na twarzy z powodu wygranej i mam nadzieję, że to mi się uda choć trochę :)
Jeśli wygra osoba, która nie zajmuje się aktualnie tworzeniem, to może będzie to właśnie wspaniały impuls do rozpoczęcia :)



Oto baner!

wtorek, 20 listopada 2012

9. Torbowo

Tym razem prezentuje trzy torby "popełnione" przeze mnie w ostatnim czasie przed jarmarkiem. Postanowiłam trochę je ulepszyć dlatego do każdej dodałam magnetyczne zapięcie, oprócz tego, że posiadają w srodku kieszonki na zamek. Nie mają podszewek (chyba w tym przypadku nadal jestem małym nieogarem :P), ale są wytrzymałe i nie prują się :D




poniedziałek, 19 listopada 2012

8.Spaghetti raz!

Spaghetti na talerzyku na specjalne życzenie dla mojej największej fanki, Izy, która postanawia mnie znienawidzić, że robię ładne rzeczy, ale z takiego powodu może mnie nienawidzieć ;) Prawda niestety jest taka, że to moje pierwsze spaghetti (nie licząc tych z patelni), więc nie poszło mi tak, jak chciałam. Pociesza mnie zawsze myśl - że jakoś na początku idzie różnie, ale kwestia determinacji i wprawy. Prób i błędów i takie tam. A z czego nie jestem zadowolona? Przede wszystkim z sosu, który wyszedł mi zdecydowanie za czerwony no i z sera. Ale już wiem, jak następnym razem to poprawić, więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Najważniejsze, że Iza zadowolona, więc ja również :)

Poza tym, prawdopodobnie na dniach wstawię świąteczne Candy, będzie przydasiowo - słodkościowo.

piątek, 9 listopada 2012

7.Kabaszonowo

W końcu zabrałam się za te kilka sztuk kabaszonów, które mi się gdzieś zawieruszyły i powstały takie dwa oto wisiorki na łańcuszku. Motyw taneczny oczywiście musiał w końcu się u mnie znaleźć prędzej czy później, a jest to jedno z moich ulubionych zdjęć. Druga grafika - portret wygląda fantastycznie, kolor włosów i wypukłość kabaszona powodują, że wszystko jest takie niesamowicie trójwymiarowe i ma si ochotę włożyć ręce we włosy tego rudzielca. Wszystko aktualnie tworzone na jutrzejszy Pchli Targ, więc dziś korzystając jeszcze z wolnych chwil przed pracą tworzy się, tworzy, tworzy...